Suszyłam w lecie na słońcu trochę pomidorów, jabłka nawet teraz na parapecie, gruszki, śliwki... co tylko wpada w łapy :) cukinię ponoć też można
Cukinię wolałam zakisić, udało się również z kalafiorem i oczywiście z ogórkami. Zalewam zimną osoloną wodą źródlaną. Wychodzą wyborne i się nie psują (tylko dobrze wyparzcie słoiki)
Oto moje dzieła! Zbiory w większości z ogródka ! Nasze własne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz